Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
Łukasz . Łukasz Kowalski Radek Kobzdej Kamil Góralski matuk1981 (4691 niezalogowanych)
21 Postów
Wiking
niewydaje mi sie zebym byl debilem, czy tez specjalnie kogos na mine chcial wpie ... 20 lat tez niemam i staram sie byc odpowiedzialny za to co mowie badz robie-w zwiazku z tym nikogo niezachecam do postepowania tak jak przedstawilem to - dziekuje. przedstawilem to czego sie dowiedzialem i czym to zostalo podparte. niemam sie o co klucic wy wiecie swoje - szacunek -ja wiem co innego -chcialem sie podzielic tym co wiem - to wszystko i tym jak ja czy ktos tam ziterpretowal przepis. pzwolcie ze nie bede odpowiadal na pytania typu tajlandia - bo nie mam pojecia. dziekuje bardzo za wyrozumialosc i pomoc w wyjasnieniu tematu. Natomiast wszystkich ktorzy maja watpliwosci prosze aby sami postarali sie dojsc do prawdy - tylko nie tutaj - tu nie ma sensu. kazdy bedzie mial swoja racjie i jego racjia bedzie "racjejsza" od pozostalych.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
247 Postów
Stały Bywalec
Artbro.
nikt nie powiedział do Ciebie -ty głupku.To co pisałem poprzednio tyczyło sie tych wszystkich nowych którzy traktują FO jak wyszukiwarke inernetową, klepią hasło i wybierają tą odpowiedź która im odpowiada.
To co napisałeś ma sens, a przynajmniej tak powiedział celnik na szkoleniu, i jak skończe przeprowadzke i znajde papiery to wlkepie litera po literze.
Sytacja jaką opisałeś ma sens tylko wtedy jeśli masz przetłumaczone na norweski dokumenty meldunkowe z kraju, świadectwo - akt małżenstwa,akt narodzin dziecka, kompletujesz bilety z promu, tłumaczenie oczywiśćie od tłumacza przysięgłego, dobrze snakasz po norsku i masz meldunek i pesel norweski.
całą tą kolekcje targasz w aucie gdziekolwiek sie ruszysz i okazujesz na żądanie , i jeszcze mówisz tollom gdzie znaleźć norweskie przepisy.
Gwarantuje Ci że 100% przyjezdnych jedzie na patencie, jestem turystą -trzy miechy, potem rejestracja w NAV neste 6
monede, i juz prawie roczek.
Na fo byli tacy co chcieli zapłacić za fikcyjny kontrakt i gotowi byli sami za siebie płacić podatek aby dostac polcyjną zgode na prace.
Gwarantuje Ci że FO choć polskie jest komentowane w obecności norków, i co ciekawse pomysły rodaków nie są nie stety witane aplauzem , a wyrabiają pozostałym nieciekawa opinie.
Więc nie dziw sie irytacji i temu że choc chciałes dobrze zostałeś odebrany tak jak sie poczułeś.beztroska i podejście jakoś to bedzie , w oczach norków określa nas jako nacje i nie jest to ocena najlepsza.
Wrzuć na luz , poczytaj FO troche do tyłu , poznaj wypowiedzi innych i sam oceń z kim warto rozmawiac, i uwierz mi , jest tu parer fajnych sensownych osób, niezależnie od płci i wyznania.
Przyjemnej lektórty i udanych wyborów.pzdr Kanakk
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(krolestwo za konia)
Wiking
dla mnie przepisy sa wyrazne i czytelne i tak jak pani w toll oslo powiedziala- macie panowie stale kontrakty czyli 5 tygodni urlopu wiec w jaki sposob chcecie odwiedzac co miesiac rodzine i przebywac 185 dni poza norwegia swoimi samochodami? jezeli to udowodnicie mozecie jezdzic swoimi samochodami na polskich numerach. I prosze juz nie mowic ze ktos lata samlotem bo przepisy dotycza samochodu ktory tez ma opuszczac Norwegie wraz z nami. Dla mnie chociazby spelnienie tych dwoch warunkow jest nie wykonalne(185 dni poza Norge i co miesieczna podroz sam. do polski)
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
21 Postów
Wiking
kanakk - dziekuje za czytanie ze zrozumieniem i "normalnosc" -milo jest mi poznac. pozdrawiam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
65 Postów
Pokin Pokinowicz
(Pissprat)
Początkujący
Dobrze ,że znajdujesz czas i wrzucasz te uchwały prawne.Może ktoś z przyjezdnych je zechce przeczytać i przetłumaczyć i zostawi swój polski samochód w polsce.
"Kruczki" - to np. to ze nikt nie pisał o dziecku do lat 12-tu.A tego nie znalazłem w ustawach norweskich.
Może to być pewna furtka dla kontrolujących np. ze Statensvagvesen.Oficjalnie Polak ze stałym nr personalnym.zarejestrowanym np dwa lata temu nie ma prawa używać takiego pojazdu.
Ci którzy przebywaja tu razem znaczy mąż i żona też nie.
Poza tym np, Statensvegvesen podczass kontroli takiego pojazdu może kontrolować wszystko w porozumieniu ze słózbą celną.Ile lat jest w No ile zarobił,stan cywilny ,dzieci,i gdzie one są.
I jeśli gość siedzi za kierownicą samochodu w dobrym stanie,jest żonaty,ma co najmniej jedno dziecko do lat 12 które są w Polsce ,zarobił w ostatnim roku odpowiednią ilość Nok ,jeżdzi do polski ich odwiedzać np, tylko 5 razy w roku to może jezdzić takim samochodem do ukończenia przez dziecko 12 lat.Oczywiście też ,nie był notowany.
To są te króczki.Jeśli ktoś ma taka sytuację to ja zobowiązuję się mu pomóc.
I niech się nie wstydzi jezdzić na polskich blachach.
Wszystkie inne sytuacje obłoożone są tymi które wkleił Królestwo.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
65 Postów
Pokin Pokinowicz
(Pissprat)
Początkujący
'Króczki" - to w mowie potocznej.
W przepisach nie ma czegoś takiego jak króczki.
Są to tylko sytuacje ,okoliczności w których organ decydujący może odstąpić od oficjalnych przepiów.
Sytuacja z dwoma paszportami nie ma nic wspólnego z używaniem pojazdu z polski w No chyba ,że na wakacjach.

Pzdr.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(krolestwo za konia)
Wiking
Pissprat napisał:
'Króczki" - to w mowie potocznej.
W przepisach nie ma czegoś takiego jak króczki.
Są to tylko sytuacje ,okoliczności w których organ decydujący może odstąpić od oficjalnych przepiów.
Sytuacja z dwoma paszportami nie ma nic wspólnego z używaniem pojazdu z polski w No chyba ,że na wakacjach.

Pzdr.



I tym postem wyjasniles wszystko! Bo nawet mordercow czasem uniewinniaja w pewnych okolicznosciach prawda?.Ciesze sie ze dyskusja nie przerodzila sie w pyskowke.Co do tlumaczenia tekstow przepisow-to jest w interesie kazdego z nas!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
65 Postów
Pokin Pokinowicz
(Pissprat)
Początkujący
He , Królestwo ,nawet przez głowę mi to nie przeszło , żeby sie kłócić.
Na ten standardowy jeszcze i nie stety temat ,to miałem chęć więcej pisać ale Kannak się już troche wysilił.
Ja chciałem dodać tylko "coś".Jest jeszcze coś w tej sprawie ale ,może pózniej.
Oczywiście zgadzam się w sprawie tych oficjalnych przepisów.Noi warto do nich czasem zajrzeć.Choć dla polaków którzy już mieszkają w NO na jak to się mówi stałe , to ten temat jest nie zbyt aktualny.
Lecz temat ten będzie powracał.
Są trzy poziomy polskiej egzystencji w NO.
Sezonowi,niezdecydowani i osiedlency.
Ci ostatni wiedzą chyba wszystko na ten tema.
Codzi o osoby z dwóch pierwszych grup.Kupić samochód na norweskich blachach?,czy jeszcze ślizgać się na polskim ot jest pytanie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(DVD)
Wiking
Pissprat napisał:
He , Królestwo ,nawet przez głowę mi to nie przeszło , żeby sie kłócić.
Na ten standardowy jeszcze i nie stety temat ,to miałem chęć więcej pisać ale Kannak się już troche wysilił.
Ja chciałem dodać tylko "coś".Jest jeszcze coś w tej sprawie ale ,może pózniej.
Oczywiście zgadzam się w sprawie tych oficjalnych przepisów.Noi warto do nich czasem zajrzeć.Choć dla polaków którzy już mieszkają w NO na jak to się mówi stałe , to ten temat jest nie zbyt aktualny.
Lecz temat ten będzie powracał.
Są trzy poziomy polskiej egzystencji w NO.
Sezonowi,niezdecydowani i osiedlency.
Ci ostatni wiedzą chyba wszystko na ten tema.
Codzi o osoby z dwóch pierwszych grup.Kupić samochód na norweskich blachach?,czy jeszcze ślizgać się na polskim ot jest pytanie.


Pissprat, a Ty na jakich blachach ostatnio bumellujesz??
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
65 Postów
Pokin Pokinowicz
(Pissprat)
Początkujący
Noooo jaaa too na zasiłku jade.
Może jest ktoś zechciałby pomóc mnie.No i mojej koleżance.
Na kalinkę brakuje już.Chudy rok naszeł.Bimberek cza chyba robić nie?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok